Kto widział chociażby "Super Size Me", ten wie, że Morgan Spurlock nie odkrywa w swoich filmach Ameryki. Trudno bowiem uznać za szokujący news informację o tym, iż szama z fast foodów w nadmiernych ilościach może wykończyć organizm. Nie inaczej jest w przypadku "Męskości", w którym reżyser zastanawia się nad tym, co to znaczy być samcem we współczesnych czasach. Wnioski, do których dochodzi, nie wykraczają jednak poza dział porad z "Cosmo" albo "Logo".
Dla Spurlocka wyznacznikiem męskości, a zarazem czymś w rodzaju fetyszu, jest owłosienie: wąsy, broda, włosy na głowie, plecach, klacie, w nosie, uszach albo miejscach intymnych. Twórca poświęca im kolejne rozdziały filmu. Sprawdza, jak reaguje jego synek na to, że tatuś pozbył się zarostu, śledzi z kamerą posiadacza brody, której mógłby pozazdrościć sam Rumcajs, odwiedza zakłada fryzjerski specjalizujący się w produkcji tupecików, a wreszcie rozmawia z dokładnie wygolonym metroseksualnym nowojorczykiem. Rolę interwałów pełnią w "Męskości" scenki na pograniczu skeczu i satyrycznego komentarza z udziałem znanych komików Jasona Batemana i Willa Arnetta. Będący zarazem producentami filmu panowie w trakcie wizyty w SPA dowcipkują na temat prawdziwego męstwa. Ze zwierzeń wynika, że w faceci są równie próżni co kobiety, a maseczki, peelingi i masaże to dla nich nic innego jak erotyczny wyścig zbrojeń. Kto się lepiej odstawi, ten większą będzie miał szansę, aby zaliczyć.
Choć "Męskość" pokazywana jest na Warszawskim Festiwalu Filmowym w sekcji dokumentów, to niewiele ma ona wspólnego z tradycyjnie pojmowanym gatunkiem ekranowego non-fiction. Większość scen – ba, dialogów! - wygląda na ustawione i dokładnie przedyskutowane. Zamiast powiewu świeżości spodziewajcie się więc wyziewów sztuczności z domieszką gazu rozweselającego. Ekipa, jaką udało się Spurlockowi zebrać na planie, to autentycznie zabawni goście. Świetny jest zwłaszcza Zach Galifianakis ("Kac Vegas") próbujący "wycenić" swoją powierzchowność, a także Judd Apatow rozprawiający o ukrytej łysinie. To oni bronią honoru rodzaju męskiego w ekranowym świecie zaludnionym przez chłopięce mimozy i narcyzów.
Zastępca redaktora naczelnego Filmwebu. Stały współpracownik radiowej Czwórki. O kinie opowiada regularnie także w TVN, TVN24, Polsacie i Polsacie News. Autor oraz współgospodarz cyklu "Movie się",... przejdź do profilu